
Czy jest piękniejszy zapach niż zapach świeżo upieczonego chleba? Może i istnieją równie cudowne zapachy, ale ten jest dla mnie synonimem ciepła rodzinnego domu, bezpieczeństwa, przyjemności i radości. Już same etapy przygotowań pieczywa stanowią ogromną frajdę, bo proces wyrastania chleba jest niesamowity i jedyny w swoim rodzaju.
Do wykonania bochenka potrzebne będą:
Składniki 500 g mąki pszennej 10 g drożdży
400 ml gorącej wody
1 1/2 łyżeczki soli
1 łyżka stołowa cukru 3 łyżki mąki do zaczynu
garnek żeliwny z przykrywką/ lub naczynie żaroodporne z przykrywką

Przygotowanie W gorącej wodzie, ale nie wrzątku, rozpuść drożdże wraz cukrem, wymieszaj.
Posyp delikatnie mąką i odstaw na 40 minut w ciepłe miejsce. Miskę przykryj bawełnianą ściereczką. Zaczyn najlepiej pracuje np. przy ciepłym kaloryferze :)
Mąkę przesiej przez sitko i wymieszaj z solą. Po 40 minutach wymieszaj zaczyn z mąką. Wykonuj pełne ruchy, w jedną stronę tak aby napowietrzyć nasze ciasto. Gdy już dobrze wymieszasz wszystkie składniki, odstaw miskę z ciastem na 6 godzin, najlepiej na całą noc w ciepłe miejsce. Może to być już wspomniany kaloryfer.
Miska powinna być dosyć duża, aby ciasto nie wypłynęło w trakcie wyrastania.
Rozgrzej piekarnik do 240 stopni i wstaw na 15 minut żeliwny garnek lub naczynie z przykrywką.
Po tym czasie wyjmij garnek (uważaj! bo będzie bardzo gorący), natłuść delikatnie spód i ścianki.
Zwilż dłonie zimną wodą i wyrób ponownie nasze cisto zawijając ciasto do środka. Tak wyrobione i ponownie napowietrzone ciasto przełóż do gorącego garnka.
Temperaturę zmniejsz do 220 stopni i piecz chleb pod przykryciem około 25-30 minut. Po tym czasie zdejmij pokrywkę i piecz kolejne 15 minut w 220 stopniach, następnie zmniejsz do 180 stopni i piecz chleb jeszcze 5 minut.
Nie otwieraj od razu piekarnika, bo chleb może opaść.
Po około 10 minutach wyjmij chleb z garnka i połóż go np. na bawełnianej ściereczce lub kratce do studzenia wypieków.
Podaj z masłem lub np. dobrą oliwą.
